Nadeszło w końcu trochę wolnego i postanowiłam odpocząć. Wyciągnęłam męża na wycieczkę. Zwiedziliśmy m.in. Pustynię Błędowską, ruiny zamku w Rabsztynie i kilka innych miejsc na Szlaku Orlich Gniazd. Chociaż pogoda nie zachęcała do wędrówek, to zaliczam dzień do udanych :)
widok z Czubatki
na pustyni
ruiny zamku w Rabsztynie
w lesie po deszczu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz